FL95

26.05.2020

z pamiętnika młodego pilota



FL95, czyli poziom niemal 3000m - "sufit" przestrzeni G, przestrzeni niekontrolowanej, w której swobodnie można wykonywać loty. Zdarza się, że na ten poziom mogę się wdrapać za pomocą termiki, paralotnią, gdy podstawy chmur są jeszcze wyżej. Ale najczęściej na Pomorzu chmury są znacznie niżej, jak na załączonym obrazku. Ponad te chmury mogę wdrapać się wiatrakowcem, a tam jest świat nierealny, niemożliwy, nieludzki. Świat którego nie ma, a jednak jest.  

Być może dlatego tak świetnie wietrzy głowę. Tego mi teraz trzeba, bo czas finiszu z nowymi projektami nie jest łatwy. 

I nawet kolorki są gaciowate, haha. Dobrego dnia!