Arché

25.02.2020

Fotografowałem kształty, które zimą pojawiają się na powierzchni lodu. Kiedy metan uwalnia się z dna zamarzniętego jeziora, przebija się przez cienki lód. Świeża woda topi śnieg na powierzchni. Gdy wieje wiatr, tafle lodu poruszają się względem siebie, płaszczyzny lodu zaczynają działać jak syfon. Pod taflą nie ma dostępu do świeżego powietrza, ryby szukają do niego dojścia, wpływają w szczeliny i dziury w lodzie. Zdarza się, że ryba zostanie wypchnięta na powierzchnie lodu.

Takie miejsca odwiedzają lisy w nadziei na łatwy posiłek pozostawiając ślady swojej obecności. Czasami lodowa powierzchnia pokryta jest smugami, które powstają, gdy gęstniejący lód pęka pod własnym ciężarem, pozwalając wodzie przeciekać przez szczeliny. Te lodowe kształty są nieuchwytne - zmieniają się w różne formy, znikają pod świeżym śniegiem lub topią się i przekształcają w coś innego.

Mając do dyspozycji niewiele danych, ludzki umysł zmuszony jest do spekulacji i wyjaśnienie zjawisk znajduje w świecie nadprzyrodzonym. Nauka odbiera magię tym zjawiskom. Za pomocą tych obrazów dokładam swoją małą cegiełkę do konstrukcji umysłu zwanej cywilizacją. Wbijam go jak kołek w tajemniczy świat wampirów i magicznych stworzeń. Mam wrażenie, że wiem, skąd pochodzą opowieści o E.T., Yeti i Krzewie Gorejącym. 

Te obrazy są częścią projektu o czasach prehistorycznych, kiedy tradycja, kultura i znaczenia były zapisane w zbiorowej wyobraźni ludzi. Kiedy mit i rzeczywistość były ze sobą połączone, a symbole i motywy były przekazywane za pośrednictwem tradycji ustnej. To jest fundament ludzkiej cywilizacji, czy zdajemy sobie z tego sprawę, czy nie.

Kacper Kowalski, 2020 r.

książka dostępna jest w sprzedaży. LINK

a więcej informacji o książce znajduje się TU